Recenzje

“Świeczka zgasła”, czyli miłość od pierwszego wejrzenia

„Świeczka zgasła” w reż. Inki Dowlasz jest całkiem miłą inscenizacją jednoaktówki Aleksandra Fredry o dwójce ludzi poznanych podczas wspólnej podróży. Dyliżans, którym się przemieszczali uległ wypadkowi, przez co trafiają wspólnie do ciemnej izby, w której towarzyszy im jedynie lampa. Oboje skoncentrowani na sobie i swoich własnych problemach przerzucają się pretensjami i żalem. Daleko im do darzenia się choćby minimalną sympatią. Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy znajdując się w niedużej odległości zauważają swoje twarze. Nagle okazuje się, że są dla siebie wzajemnie atrakcyjni, a ich dotychczasowe

Czytaj więcej»

Do zakochania jeden Bem…

“BEM! Powrót Człowieka – Armaty” w reż. Michała Walczaka jest koprodukcją warszawskich teatrów: Syrena oraz Pożar w Burdelu oraz Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. O ile tytuł zszedł już ze stołecznych plakatów, wciąż jest grany w kieleckim teatrze. Jest również dostępny jeszcze przez kilka godzin w portalu YouTube, gdzie Teatr Syrena wyszedł naprzeciw swoim widzom podczas trwającej obecnie kwarantanny. Wielość inicjatyw, które podjęły placówki kulturalne w ostatnich dniach, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Przyznam, że chwilami chciałoby się doznać rozdzielenia na kilka części, by móc

Czytaj więcej»

Pozornie niewinna “Zamiana”

Nie lubię oceniać po pozorach. Spektakl impresaryjny wyprodukowany w koprodukcji Agencji Artystycznej Novakka i Teatru Pozytywnego jest grany od paru miesięcy w różnych salach w całej Polsce. Nagle, w pewien marcowy wieczór w warszawskim Teatrze Komedia ma się odbyć oficjalna premiera. Zdarzenie nieco specyficzne. Chociaż Teatr jedynie udostępnił swoją siedzibę na potrzebę wydarzenia, ciężko nie konotować tytułu z charakterem miejsca. „Zamiana” w reż. Jerzego Jana Połońskiego to kryminalna farsa, w której zderza się życie przykładnej rodziny z mafijnymi porachunkami. Wszystko zaczyna się, gdy Brian i

Czytaj więcej»

“Cabaret” w Elblągu

Berlin, końcówka lat 30. minionego wieku. Do stolicy Niemiec przyjeżdża nieco sfrustrowany amerykański pisarz Cliff (Marcin Tomasik). W jednym z nocnych klubów poznaje Sally (Aleksandra Wojtysiak), gwiazdę kabaretu Kit Kat. Z biegiem czasu między dwojgiem rodzi się uczucie. Jak potoczy się ich historia? Jakie znaczenie ma Mistrz Ceremonii (Mikołaj Ostrowski)? Tym razem zapraszam do Teatru im. Sewruka w Elblągu na „Cabaret”.     Nie chcę dzisiaj koncentrować się na fabule legendarnego zresztą musicalu, który swoją premierę miał w latach 60. na Broadwayu. Historia zyskała na

Czytaj więcej»

Przyjaźń ma wiele kolorów

Wchodząc do Teatru Kwadrat na „Sztukę” Yasminy Rezy w reż. Marcina Sławińskiego byłam myślami przy grupie swoich najbliższych znajomych. Ktoś się wykazał, ktoś się obraził, ktoś inny mnie wzruszył. I nagle jestem świadkiem burzliwej przyjaźni trójki mężczyzn. Serge (Andrzej Nejman) – jakby wewnętrznie nieszczęśliwy koneser sztuki o dużej wrażliwości, Marc (Bartosz Opania), czyli zażarcie walczący o swoje racje prawie krytyk sztuki oraz wpadający w środek armagedonu Yvan (Michał Lewandowski). Chociaż przyjaciele początkowo traktują Yvana z przymrużeniem oka, okazuje się, że kryje on w sobie najwięcej

Czytaj więcej»

Pijcie wino, idźcie śnić / Oto Polska, działaj teraz

Wracam po dłuższej przerwie spowodowanej różnymi czynnikami. Z jednej strony brak czasu na pisanie, z drugiej potrzeba chwili oddechu po każdym spektaklu, która to chwila powodowała umknięcie dotychczasowych wrażeń na rzecz nowych, z trzeciej z kolei – pewnie trochę brak motywacji. Jednak pojawiające się w ostatnim czasie komentarze na blogu pokazały mi, że te elaboraty jednak ktoś czyta, dlaczego zatem by się nie dzielić kolejnymi wrażeniami? Był moment, w którym zastanowiłam się, kim tak właściwie jestem, żeby recenzować spektakle teatralne. Nie jestem zawodowym krytykiem, chociaż miałam

Czytaj więcej»

Ślub czy farsa, czyli co doskonałego w Teatrze Kwadrat

Nowe wydanie starego spektaklu? Taką propozycję złożył swoim widzom warszawski Teatr Kwadrat. „Ślub doskonały”, bo o nim mowa, jest grany na deskach teatru od grudnia 2012 roku. Z początkiem 2019 nadszedł czas na nową premierę z odmłodzoną obsadą. Siadając do komputera zastanawiałam się w jakim stopniu wadą czy zaletą jest to, że spotkanie z drugą grupą grających aktorów było moim pierwszym zetknięciem ze sztuką brytyjskiego autora Robina Hawdona. Nie jestem w stanie porównać inscenizacji, a zarazem nie czuję presji wcześniejszej opinii. Z czystym spojrzeniem wybrałam

Czytaj więcej»

Fortepian musi wytrzeźwieć

Długo dojrzewałam do tego wpisu, właściwie od początku istnienia bloga. Czasem tak jest, że o ukochanych rzeczach jest najtrudniej opowiadać. Być może dlatego jest to pierwszy wpis związany z Teatrem Narodowym? Pamiętam jak trochę ponad cztery lata temu przeprowadziłam się do Warszawy. W podobnym czasie Marcin Przybylski zaprosił moją przyjaciółkę na swój najnowszy spektakl „Fortepian pijany”. Poszłyśmy. Nie przeszło mi wówczas przez myśl, że tamten wieczór tak wpłynie na moje życie. Z pierwszego spotkania z podziemnym światem miasteczka Whittier wyszłam nieco oszołomiona. W zasadzie niewiele

Czytaj więcej»

Trema może być zabawna

Trema. Coś, co chyba zna każdy. Pierwszy dzień w szkole, randka, matura, pająk nad łóżkiem. Tremować może wszystko. Dla aktorów największą tremą jest premiera. I wokół niej toczy się najnowszy spektakl w Teatrze Komedia „Trema” w reż. Johna Weisgerbera. Autor David French (tłumaczenia podjął się Bartosz Wierzbięta) z przymrużeniem oka przedstawił całą paletę zachowań i relacji panujących w aktorskiej branży. Jest wielka aktorka, której gwiazda nieco przyblakła, młody debiutant, aktor mający niemałe problemy z zapamiętaniem tekstów, złośliwiec, reżyser z córką rozkładającą nogi przed wszystkimi, biurokratyczna

Czytaj więcej»

Kolacja Kanibali – na zdrowie czy na wrzody?

Kim jest kanibal? Słownik PWN, do którego pozwoliłam sobie zajrzeć, podaje trzy definicje: – człowiek, który jada ludzkie mięso, – zwierzę, które jada przedstawicieli własnego gatunku, – człowiek okrutny, krwiożerczy. Które z tych wyjaśnień zatem najlepiej odnosi się do spektaklu Teatru Polonia w reż. Borysa Lankosza „Kolacja kanibali”? Raczej ciężko, żeby aktorzy pożerali się w znaczeniu dosłownym (chociaż zawsze można pożreć kogoś spojrzeniem). Bohaterowie, jak się wydaje – grupa przyjaciół, spotykają się na urodzinowej kolacji Sophie (Aleksandra Domańska). Są prezenty, trudno dostępne w wojennych czasach

Czytaj więcej»

“Świeczka zgasła”, czyli miłość od pierwszego wejrzenia

„Świeczka zgasła” w reż. Inki Dowlasz jest całkiem miłą inscenizacją jednoaktówki Aleksandra Fredry o dwójce ludzi poznanych podczas wspólnej podróży. Dyliżans, którym się przemieszczali uległ wypadkowi, przez co trafiają wspólnie do ciemnej izby, w której towarzyszy im jedynie lampa. Oboje skoncentrowani na sobie i swoich własnych problemach przerzucają się pretensjami i żalem. Daleko im do darzenia się choćby minimalną sympatią. Sytuacja diametralnie się zmienia, gdy znajdując się w niedużej odległości zauważają swoje twarze. Nagle okazuje się, że są dla siebie wzajemnie atrakcyjni, a ich dotychczasowe

Czytaj więcej»

Do zakochania jeden Bem…

“BEM! Powrót Człowieka – Armaty” w reż. Michała Walczaka jest koprodukcją warszawskich teatrów: Syrena oraz Pożar w Burdelu oraz Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. O ile tytuł zszedł już ze stołecznych plakatów, wciąż jest grany w kieleckim teatrze. Jest również dostępny jeszcze przez kilka godzin w portalu YouTube, gdzie Teatr Syrena wyszedł naprzeciw swoim widzom podczas trwającej obecnie kwarantanny. Wielość inicjatyw, które podjęły placówki kulturalne w ostatnich dniach, przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Przyznam, że chwilami chciałoby się doznać rozdzielenia na kilka części, by móc

Czytaj więcej»

Pozornie niewinna “Zamiana”

Nie lubię oceniać po pozorach. Spektakl impresaryjny wyprodukowany w koprodukcji Agencji Artystycznej Novakka i Teatru Pozytywnego jest grany od paru miesięcy w różnych salach w całej Polsce. Nagle, w pewien marcowy wieczór w warszawskim Teatrze Komedia ma się odbyć oficjalna premiera. Zdarzenie nieco specyficzne. Chociaż Teatr jedynie udostępnił swoją siedzibę na potrzebę wydarzenia, ciężko nie konotować tytułu z charakterem miejsca. „Zamiana” w reż. Jerzego Jana Połońskiego to kryminalna farsa, w której zderza się życie przykładnej rodziny z mafijnymi porachunkami. Wszystko zaczyna się, gdy Brian i

Czytaj więcej»

“Cabaret” w Elblągu

Berlin, końcówka lat 30. minionego wieku. Do stolicy Niemiec przyjeżdża nieco sfrustrowany amerykański pisarz Cliff (Marcin Tomasik). W jednym z nocnych klubów poznaje Sally (Aleksandra Wojtysiak), gwiazdę kabaretu Kit Kat. Z biegiem czasu między dwojgiem rodzi się uczucie. Jak potoczy się ich historia? Jakie znaczenie ma Mistrz Ceremonii (Mikołaj Ostrowski)? Tym razem zapraszam do Teatru im. Sewruka w Elblągu na „Cabaret”.     Nie chcę dzisiaj koncentrować się na fabule legendarnego zresztą musicalu, który swoją premierę miał w latach 60. na Broadwayu. Historia zyskała na

Czytaj więcej»

Przyjaźń ma wiele kolorów

Wchodząc do Teatru Kwadrat na „Sztukę” Yasminy Rezy w reż. Marcina Sławińskiego byłam myślami przy grupie swoich najbliższych znajomych. Ktoś się wykazał, ktoś się obraził, ktoś inny mnie wzruszył. I nagle jestem świadkiem burzliwej przyjaźni trójki mężczyzn. Serge (Andrzej Nejman) – jakby wewnętrznie nieszczęśliwy koneser sztuki o dużej wrażliwości, Marc (Bartosz Opania), czyli zażarcie walczący o swoje racje prawie krytyk sztuki oraz wpadający w środek armagedonu Yvan (Michał Lewandowski). Chociaż przyjaciele początkowo traktują Yvana z przymrużeniem oka, okazuje się, że kryje on w sobie najwięcej

Czytaj więcej»

Pijcie wino, idźcie śnić / Oto Polska, działaj teraz

Wracam po dłuższej przerwie spowodowanej różnymi czynnikami. Z jednej strony brak czasu na pisanie, z drugiej potrzeba chwili oddechu po każdym spektaklu, która to chwila powodowała umknięcie dotychczasowych wrażeń na rzecz nowych, z trzeciej z kolei – pewnie trochę brak motywacji. Jednak pojawiające się w ostatnim czasie komentarze na blogu pokazały mi, że te elaboraty jednak ktoś czyta, dlaczego zatem by się nie dzielić kolejnymi wrażeniami? Był moment, w którym zastanowiłam się, kim tak właściwie jestem, żeby recenzować spektakle teatralne. Nie jestem zawodowym krytykiem, chociaż miałam

Czytaj więcej»

Ślub czy farsa, czyli co doskonałego w Teatrze Kwadrat

Nowe wydanie starego spektaklu? Taką propozycję złożył swoim widzom warszawski Teatr Kwadrat. „Ślub doskonały”, bo o nim mowa, jest grany na deskach teatru od grudnia 2012 roku. Z początkiem 2019 nadszedł czas na nową premierę z odmłodzoną obsadą. Siadając do komputera zastanawiałam się w jakim stopniu wadą czy zaletą jest to, że spotkanie z drugą grupą grających aktorów było moim pierwszym zetknięciem ze sztuką brytyjskiego autora Robina Hawdona. Nie jestem w stanie porównać inscenizacji, a zarazem nie czuję presji wcześniejszej opinii. Z czystym spojrzeniem wybrałam

Czytaj więcej»

Fortepian musi wytrzeźwieć

Długo dojrzewałam do tego wpisu, właściwie od początku istnienia bloga. Czasem tak jest, że o ukochanych rzeczach jest najtrudniej opowiadać. Być może dlatego jest to pierwszy wpis związany z Teatrem Narodowym? Pamiętam jak trochę ponad cztery lata temu przeprowadziłam się do Warszawy. W podobnym czasie Marcin Przybylski zaprosił moją przyjaciółkę na swój najnowszy spektakl „Fortepian pijany”. Poszłyśmy. Nie przeszło mi wówczas przez myśl, że tamten wieczór tak wpłynie na moje życie. Z pierwszego spotkania z podziemnym światem miasteczka Whittier wyszłam nieco oszołomiona. W zasadzie niewiele

Czytaj więcej»

Trema może być zabawna

Trema. Coś, co chyba zna każdy. Pierwszy dzień w szkole, randka, matura, pająk nad łóżkiem. Tremować może wszystko. Dla aktorów największą tremą jest premiera. I wokół niej toczy się najnowszy spektakl w Teatrze Komedia „Trema” w reż. Johna Weisgerbera. Autor David French (tłumaczenia podjął się Bartosz Wierzbięta) z przymrużeniem oka przedstawił całą paletę zachowań i relacji panujących w aktorskiej branży. Jest wielka aktorka, której gwiazda nieco przyblakła, młody debiutant, aktor mający niemałe problemy z zapamiętaniem tekstów, złośliwiec, reżyser z córką rozkładającą nogi przed wszystkimi, biurokratyczna

Czytaj więcej»

Kolacja Kanibali – na zdrowie czy na wrzody?

Kim jest kanibal? Słownik PWN, do którego pozwoliłam sobie zajrzeć, podaje trzy definicje: – człowiek, który jada ludzkie mięso, – zwierzę, które jada przedstawicieli własnego gatunku, – człowiek okrutny, krwiożerczy. Które z tych wyjaśnień zatem najlepiej odnosi się do spektaklu Teatru Polonia w reż. Borysa Lankosza „Kolacja kanibali”? Raczej ciężko, żeby aktorzy pożerali się w znaczeniu dosłownym (chociaż zawsze można pożreć kogoś spojrzeniem). Bohaterowie, jak się wydaje – grupa przyjaciół, spotykają się na urodzinowej kolacji Sophie (Aleksandra Domańska). Są prezenty, trudno dostępne w wojennych czasach

Czytaj więcej»

Masz pytanie?
Skontaktuj się ze mną!