Ślub czy farsa, czyli co doskonałego w Teatrze Kwadrat

Nowe wydanie starego spektaklu? Taką propozycję złożył swoim widzom warszawski Teatr Kwadrat. „Ślub doskonały”, bo o nim mowa, jest grany na deskach teatru od grudnia 2012 roku. Z początkiem 2019 nadszedł czas na nową premierę z odmłodzoną obsadą.

Siadając do komputera zastanawiałam się w jakim stopniu wadą czy zaletą jest to, że spotkanie z drugą grupą grających aktorów było moim pierwszym zetknięciem ze sztuką brytyjskiego autora Robina Hawdona. Nie jestem w stanie porównać inscenizacji, a zarazem nie czuję presji wcześniejszej opinii. Z czystym spojrzeniem wybrałam się na spektakl przedpremierowy i, pomimo dystansu do komedii w teatrze, wyszłam bardzo zadowolona.

Hotel, przedślubny poranek i obca kobieta obok pana młodego, której nawet nie pamięta. To zaledwie początek farsy, w której każdy może być z każdym i może się wydarzyć absolutnie wszystko. Gdy dołączy do tego panna młoda ze swoją matką, przyjaciel pana młodego, pokojówka i kierownik hotelu, nic nie jest oczywiste. Jak to się toczy i na czym się skończy – zdradzać nie wypada, jednak gwarantowane są dwie godziny dobrej zabawy.

Reżyserii nowej wersji „Ślubu doskonałego” podjął się grający wcześniej w spektaklu Andrzej Nejman. Przez trzy miesiące przygotowywał Marcina Korcza, Julię Kamińską, Aleksandrę Adamską, Aleksandrę Radwan, Patryka Pietrzaka do wcielenia się w dobrze sobie znanych bohaterów. Obok nich pojawiła się Aldona Jankowska oraz Andrzej Grabarczyk (w obsadzie można spotkać też Macieja Kujawskiego), którzy kontynuują swoje role. I to właśnie grającej matkę panny młodej Aldonie Jankowskiej starczyło pojawić się na scenie, by zebrać gromkie brawa publiczności. Nie zmienia to faktu, że wszyscy aktorzy doskonale przejęli pałeczki od swoich kolegów i koleżanek pokazując się z nieznanych sobie wcześniej stron. Kompletnie zakręcony i próbujący wyjść z opresji Bill (Marcin Korcz), dopracowywująca każdy szczegół ślubu (w tym równo ułożone zasłony hotelowego pokoju) Rita (Aleksandra Adamska), rozdarta uczuciowo Judy (Julia Kamińska), próbujący wszystko ogarnąć Tom (Patryk Pietrzak), zadziorna pokojówka July (Aleksandra Radwan), a do tego wściekły Kierownik Hotelu (Andrzej Grabarczyk) i próbująca odnaleźć się w tym wszystkim Daphne (Aldona Jankowska) – to mieszanka wybuchowa, z którą trudno się nudzić. Oczywiście ciężko jest uniknąć drobnych wpadek technicznych, jednak cieszę się, że wszyscy podołali wyzwaniu jakim jest sztuka farsy i mocno wierzę w nowy sukces spektaklu.

Obsada: Aleksandra Adamska, Aldona Jankowska, Julia Kamińska, Aleksandra Radwan, Andrzej Grabarczyk, Marcin Korcz, Maciej Kujawski, Patryk Pietrzak

Premiera: 4 stycznia 2019 r.

Więcej informacji i źródło zdjęć: www.teatrkwadrat.pl/spektakl/slub-doskonaly-2

Wersja audio: